Free Your Mind Free Your Mind
606
BLOG

Polska jako bufor

Free Your Mind Free Your Mind Polityka Obserwuj notkę 3
Przeglądając blogi takie jak choćby tzw. salon24., by nie wymieniać innych, można odnieść wrażenie, że w Polsce po 1989/1990 r. (nie wiem, czemu kultywujemy tę dziwaczną datę) nie dorobiliśmy się zbyt wielu ludzi myślących. Bez wątpienia jest to bezpośredni spadek po komunizmie, tzn. olbrzymia większość tych, którzy uchodzą za opiniotwórczych nie ma tak naprawdę intelektualnie nic do zaoferowania, skoro uczyli się od tych, którzy zajmowali się inżynierią dusz, niczym więcej. Podobnie zresztą jest w dziedzinie literatury, filmu, teatru. Jeśli zestawi się dyskusje i awantury literackie okresu międzywojnia (a nawet wojny, bo przecież w jej trakcie także Polacy wykłócali się intelektualnie) z tym, co można współcześnie wyczytać on-line oraz w prasie, usłyszeć w "intelektualnych", "pełnych nabożnej czci" audycjach radiowych czy telewizyjnych, to ma się wrażenie, że to dwa inne światy. Przy czym, międzywojnie wydaje się Epoką w stosunku do tego, co intelektualnie dzieje się w buforze zwanym Polską teraz. Zdaję sobie sprawę, że wielu ludziom się świetnie z tego powodu powodzi i wielu pisarzy czy dziennikarzy dorabia się fortun, kultuwując buforowatość naszego obecnego państwa, i udają, że nic złego się nie dzieje, ale czy naprawdę "posiało" gdzieś wszystkich rozsądnie, niezależnie myślących ludzi, którzy mogliby się przyczynić do jakiegoś intelektualnego odbudowania dawnej Polski? Otóż mam wrażenie, że nie. Istnienie ludzi myślących dostrzec można nomen omen w Sieci. Owszem, niejeden "funkcjonariusz" marzy sobie o wykasowaniu tych wszystkich wolnomyślicieli, a przynajmniej o niedopuszczaniu ich do głosu (w ten sposób z obozu komunistycznego zamordyzmu znaleźlibyśmy się błyskawicznie w postkomunistycznych zamordyzmie - ulepszonym) i pewnie niejeden z tych buszujących po Sieci agentów wpływu dniówkę dostaje za zasypywanie wolnomyślicieli jakimiś przepotwornymi postami, mającymi sprawić, że człowiek siwieje, ale Sieć jest silniejsza od agentury wpływu. Sieć jest medium, które jest w stanie (dzięki współpracy internautów) odeprzeć ataki agentury wpływu.

fymreport.polis2008.pl 65,2 MB 88 MB FYM blog legendarne dialogi piwniczne ludzi zapiwniczonych w Irlandii 2 yurigagarin@op.pl (before you read me you gotta learn how to see me) free your mind and the rest will follow, be colorblind, don't be so shallow "bot, który się postom nie kłania" [Docent Stopczyk] "FYM, to wesoły emeryt, który już nic, ale to absolutnie nic nie musi już robić" [partyzant] "Bot FYM, tak jak kilka innych botów namierza posty i wpisy "z układu" i daje im odpór" [falstafik] "Czy robi to w nocy? W takim razie – kiedy śpi? Bo jeśli FYM od rana do późnej nocy non-stop tkwi przy komputerze, a w godzinach ciszy nocnej zapewne przygotowuje sobie kolejne wpisy, to kiedy na przykład spożywa strawę?" [Sadurski] "Ale teraz zadam Sadurskiemu pytanie: Załóżmy, że "wyśledzi" pan w przyszłości jeszcze kilku FYM-ów, a któryś odpowie prostolinijnie, że jest inwalidą i jedyną jego radością (z przyczyn wiadomych) jest pisanie w S24, to czy pan będzie domagał się dowodów,czy uwierzy na słowo?" [osa 1230] "Zagrożenia dla pluralizmu w ramach Salonu widzę w tym, że niektórzy blogerzy - w tym właśnie FYM - wypraszają ludzi, z którymi się nie zgadzają. A zatem dojdzie do "bałkanizacji" Salonu: każdy będzie otoczony swoją grupką zwolennikow, ale nie będzie realnej dyskusji w ramach poszczególnych blogów. Myślę, że nie daję przykładu takiego wykluczania." [Sadurski] "Już nawet nie warto tego bełkotu czytać, spod jednego buta i z jednego biura. Na fanatyków i pałkarzy lekarstwa nie ma."[Igła] "FYM już kupił S24 swoim pisaniem, jest teraz jego twarzą. Po okresie Galby i katatyny nastąpił czas dziennikarzy "Gazety Polskiej". Ten przechył i stalinopodobne teorie spiskowe, jakie się wylewają z jego bloga oraz innych mu podpbnych - przyciągają do Salonu nastepnych i następnych. Tu już od dawna nie zależy nikomu na rzetelności i klasie pisania - lecz na tym, aby było klikanie, aby było głośno i kontrowejsyjnie. Promowanie takich ludzi jak FYM i Paliwoda - jest całkowicie jednoznaczne."[Azrael] "Ale jaki jest problem?"[Kwaśniewski] kwestia archiwów IPN-u Janke: "Nigdy nie mówiliście o pełnym otwarciu?" Komorowski: Co to znaczy otwarcie?" "Trudno zrozumieć, jak można ogłupić społeczeństwo. Dlaczego tylu ludzi ośmiela się nazywać zdrajcą Wojciecha Jaruzelskiego. (Edmund Twardowski, Warszawa) " [tzw. listy czytelników do "Trybuny"] "Z przykrością stwierdzam, że prezydent nie przedstawił żadnych propozycji ws. służby zdrowia" [Tusk] "Niewidzialna ręka rynku, jak sama nazwa wskazuje, jest ślepa." [ekspert w radiowej audycji prowadzonej przez R. Bugaja] "Mamy otwarte granice, miejmy też otwarte umysły. Jasna Góra horyzontów rządowi i parlamentarzystom nie rozszerzy. (S. Barbarska, woj. wielkopolskie) " [tzw. czytelniczka "Trybuny"]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka