Free Your Mind Free Your Mind
7412
BLOG

Raport: Zapisy z XUBS (cz. 2)

Free Your Mind Free Your Mind Polityka Obserwuj notkę 151

W tej części Zapisów z XUBS staram się przeanalizować okołolotniskowe działania „Frołowa” i dość dziwną korespondencję między „wieżą” a załogą ruskiego transportowca (ił-76, co warto zaznaczyć, przymierza się w pewnym momencie do podejścia od zachodniej, „nieczynnej” strony XUBS). Pojawia się w tych Zapisach wątek „głównego Polaka” (w „wieży” ani przez chwilę nie mówi się, że przyleci L. Kaczyński) i „poszukiwania” przez „kontrolerów” jakiegoś zapasowego lotniska dla niego (tu w postaci Wnukowa w Moskwie). Wątek ten jest ciekawy choćby z tego względu, że niejaki Kurtiniec z „Logiki” zapewnia Plusnina telefonicznie (godz. 7:51 pol. czasu), że „główne centrum” z powodu niepogody przekieruje „głównego Polaka” do Moskwy na Wnukowo – po czym ekipa szympansów z XUBS szykuje się jakby nigdy nic do „przyjęcia” samolotu z Polski, mimo iż odesłała „Frołowa”. Z kolei „Frołow” odlatuje, ale jakby odlecieć nie może – najpierw nie podoba mu się „Twer” jako zapasowe, długo pozostaje w łączności z XUBS, po czym gdy już się pożegna, to jeszcze będzie go dwukrotnie wywoływał Plusnin (kilka minut przed ósmą pol. czasu), z niewiadomych powodów. Nikt przy tym nie widzi związku między „Frołowem” a delegacją prezydencką z Polski, choć na pokładzie iła-76 miało być logistyczne wsparcie w postaci specjalnego taboru. Skoro bowiem „Frołow” nie ląduje na Siewiernym, to tym bardziej nie należałoby się spodziewać, iż na XUBS będzie lecieć polska delegacja.
 
Takich paradoksów w „stenogramach z wieży” jest pełno. Kolejnym przykładem może być  prekognicja Krasnokuckiego. Zwierzchnik Plusnina wie skądś już o godz. 7:40 (pol. czasu), że „polska tutka wylatuje”, aczkolwiek żadnego telefonu ani radiowego przekazu w tej sprawie nie było (przynajmniej nie „na nagraniach”). Krasnokucki zarazem domaga się od Kurtińca, którego informuje o tym, że „tutka wylatuje”, by przekierowano ją na zapasowe (co Kurtiniec ma zapewnić w „głównym centrum” – i w tej sprawie potem z Kurtińcem rozmawiać będzie Plusnin), ale… – no właśnie – ale po minucie (7:41) Krasnokucki mówi Kurtińcowi, że kontrolne podejście on pewnie zrobi (…) do swojego minimum. Wydawać by się mogło, że skoro samolot przekierowano by do Moskwy, to żadne kontrolne podejście (czy próbne) na Siewiernym nie wchodziłoby w grę – wszak „główny Polak” nie zniżałby się wtedy wcale w okolicy Smoleńska, prawda? Niby więc „kontrolerzy” myślą zawczasu o „zapasowym”, niby odesłano już zapobiegliwie „na zapasowe” iła-76, który omal nie wleciał w budkę szympansów i niby w ciągu dwudziestu minut wszystko przykryło, przykryło zupełnie, a widzialność 500 nawet 300 – jak opowiada nerwowo Krasnokucki Kurtińcowi koło godz. 7:40 – a mimo to „kontrolerzy” wiedzą z góry, iż dojdzie do zniżenia się i próbnego podejścia „Polaka”. Wydawać by się mogło, że zniżanie w takich ekstremalnych warunkach, to ostatnia rzecz, jakiej można by się spodziewać po samolocie specjalnym z zagraniczną delegacją państwową, ale najwyraźniej „wieża” wie lepiej. Na pewno bowiem nie można się spodziewać zamknięcia lotniska.  
 
Jeśli zaś chodzi o techniczne ciekawostki, to w tej części „nagrań” różnice między zegarami KBWLLP i „MAK”-u zaczynają maleć – i schodzą do kilkudziesięciu sekund, choć na starcie dystans czasowy wyglądał całkiem imponująco – komunikat „Anteny” w wersji-1 pojawiał się o 6:38:47, zaś w wersji-2: 6:42:24, por. http://fymreport.polis2008.pl/wp-content/uploads/2013/09/FYM-Raport_Zapisy_z_XUBS-1.pdf s. 11. Tempus fugit, po prostu, albo kwestia „karborowania taśmy”.
 
 
Miłej lektury:
 
Trzecia i ostatnia część niebawem :)

sup

fymreport.polis2008.pl 65,2 MB 88 MB FYM blog legendarne dialogi piwniczne ludzi zapiwniczonych w Irlandii 2 yurigagarin@op.pl (before you read me you gotta learn how to see me) free your mind and the rest will follow, be colorblind, don't be so shallow "bot, który się postom nie kłania" [Docent Stopczyk] "FYM, to wesoły emeryt, który już nic, ale to absolutnie nic nie musi już robić" [partyzant] "Bot FYM, tak jak kilka innych botów namierza posty i wpisy "z układu" i daje im odpór" [falstafik] "Czy robi to w nocy? W takim razie – kiedy śpi? Bo jeśli FYM od rana do późnej nocy non-stop tkwi przy komputerze, a w godzinach ciszy nocnej zapewne przygotowuje sobie kolejne wpisy, to kiedy na przykład spożywa strawę?" [Sadurski] "Ale teraz zadam Sadurskiemu pytanie: Załóżmy, że "wyśledzi" pan w przyszłości jeszcze kilku FYM-ów, a któryś odpowie prostolinijnie, że jest inwalidą i jedyną jego radością (z przyczyn wiadomych) jest pisanie w S24, to czy pan będzie domagał się dowodów,czy uwierzy na słowo?" [osa 1230] "Zagrożenia dla pluralizmu w ramach Salonu widzę w tym, że niektórzy blogerzy - w tym właśnie FYM - wypraszają ludzi, z którymi się nie zgadzają. A zatem dojdzie do "bałkanizacji" Salonu: każdy będzie otoczony swoją grupką zwolennikow, ale nie będzie realnej dyskusji w ramach poszczególnych blogów. Myślę, że nie daję przykładu takiego wykluczania." [Sadurski] "Już nawet nie warto tego bełkotu czytać, spod jednego buta i z jednego biura. Na fanatyków i pałkarzy lekarstwa nie ma."[Igła] "FYM już kupił S24 swoim pisaniem, jest teraz jego twarzą. Po okresie Galby i katatyny nastąpił czas dziennikarzy "Gazety Polskiej". Ten przechył i stalinopodobne teorie spiskowe, jakie się wylewają z jego bloga oraz innych mu podpbnych - przyciągają do Salonu nastepnych i następnych. Tu już od dawna nie zależy nikomu na rzetelności i klasie pisania - lecz na tym, aby było klikanie, aby było głośno i kontrowejsyjnie. Promowanie takich ludzi jak FYM i Paliwoda - jest całkowicie jednoznaczne."[Azrael] "Ale jaki jest problem?"[Kwaśniewski] kwestia archiwów IPN-u Janke: "Nigdy nie mówiliście o pełnym otwarciu?" Komorowski: Co to znaczy otwarcie?" "Trudno zrozumieć, jak można ogłupić społeczeństwo. Dlaczego tylu ludzi ośmiela się nazywać zdrajcą Wojciecha Jaruzelskiego. (Edmund Twardowski, Warszawa) " [tzw. listy czytelników do "Trybuny"] "Z przykrością stwierdzam, że prezydent nie przedstawił żadnych propozycji ws. służby zdrowia" [Tusk] "Niewidzialna ręka rynku, jak sama nazwa wskazuje, jest ślepa." [ekspert w radiowej audycji prowadzonej przez R. Bugaja] "Mamy otwarte granice, miejmy też otwarte umysły. Jasna Góra horyzontów rządowi i parlamentarzystom nie rozszerzy. (S. Barbarska, woj. wielkopolskie) " [tzw. czytelniczka "Trybuny"]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka