Free Your Mind Free Your Mind
9582
BLOG

Jak Oni skończą?

Free Your Mind Free Your Mind Polityka Obserwuj notkę 274
Tym tytułem nawiązuję do „sondy” jaką komunistyczna gadzinówka Goebbelsa stanu wojennego urządziła z radosnym udziałem ludzi, których nazwiska nigdy nie powinny pójść w zapomnienie na polskiej liście hańby (http://www.wpolityce.pl/view/6466/Elita_lewicy_i_PO_w_skandalicznej_sondzie_urbanowego_brukowca___Jak_skonczy_Kaczynski___Kutz_i_inni_prorokuja_mu_smierc___.html). Chodzi mi jednak nie tylko o tych „uczestników sondy”, którzy najwyraźniej nie mogą odżałować, że J. Kaczyński nie został przez czekistów zamordowany 10 Kwietnia, lecz o tych wszystkich ludzi mediów, którzy w sposób świadomy i z pełnym zaangażowaniem - albo jako agenci wpływu, albo jako prowadzeni przez ruską agenturę rezydującą w Polsce – od tego właśnie dnia uczestniczą w kampanii osłaniającej zamach dokonany na prezydenckiej delegacji. Kampanie ta swoim rozmachem i skalą stosowanej dezinformacji wielokrotnie przewyższa kampanię związaną z kłamstwem katyńskim, tamta bowiem dość szybko się „urwała” i zakończyła zmową milczenia wokół ludobójstwa dokonanego przez NKWD. Samo słowo „Katyń” trafiło zaś do zbioru wyrażeń zakazanych w komunistycznym „piśmiennictwie”, a takie wydarzenia, jak sowiecki atak na Polskę 17 września, pakt Ribbentrop-Mołotow, wywózki Polaków na Wschód etc. po prostu nie istniały w powojennych czerwonych „podręcznikach historii”. Tym razem zbrodni przemilczeć się nie da, bo i zamach nie do końca się udał tak, jak czekiści sobie zaplanowali, wobec tego ludziom, którym los czekistów wyjątkowo leży na sercu, nie pozostaje nic innego, jak z zajadłością wściekłych psów, ujadać i bronić kłamstwa smoleńskiego na wszelkie sposoby i za wszelką cenę.

 
Po obaleniu neokomunizmu ludzie ci powinni nie tylko zniknąć z polskiego życia publicznego i środków masowego przekazu (dożywotni zakaz wykonywania zawodu dziennikarskiego – tak jak recydywiści-piraci drogowi dostają zakaz prowadzenia auta), ale też powinni stanąć przed sądem za działalność na szkodę polskiego państwa, a jeśli okaże się, że pracowali jako ludzie zatrudnieni w specstrukturach wrogiego nam, ruskiego państwa, powinni być też osądzeni za współudział w zbrodni smoleńskiej. To nie są żarty – sprawy zaszły już za daleko i faktycznie w polskie państwo uderzają coraz mocniej jego wrogowie. W nowej ustawie prawo prasowe powinien być jasno i wyraźnie sformułowany zakaz pracy agenturalnej kogokolwiek, kto zawodowo ma do czynienia z mediami – na osoby zaś ukrywające ten fakt i pracujące dla obcego wywiadu lub innych spescsłużb agresywnie penetrujących nasze państwo, powinny być nałożone surowe kary (nie sprowadzające się do wydalenia z pracy, lecz do wieloletniego więzienia). Media, które dopuściły się publikowania agenturalnych materiałów, powinny być – w zależności od skali zjawiska – obciążane drakońskimi karami finansowymi lub zamykane (np. gdyby się okazało, że w ich strukturach pracuje wielu ludzi związanych z wrogimi służbami specjalnymi).

 
Piszę o tym w kontekście kolejnej akcji dezinformacyjnej uruchomionej przez „znanego redakcji „Komsomolskiej Prawdy” polskiego dziennikarza”, a związanej z rzekomym tajnym rozkazem śp. Prezydenta L. Kaczyńskiego dla 36 Spec. Pułku. Deza ta miała najprawdopodobniej „skorygować” przekaz związany z opublikowaną niedawno wiadomością mówiącą o tym, że polski tupolew w związku z gwałtownie pogarszającymi się warunkami pogodowymi NIE miał lecieć na Siewiernyj, lecz do Moskwy. Informacja ta, jeśliby się okazała prawdziwa, miałaby bowiem przełomowy charakter dla sprawy (badania zamachu smoleńskiego), ponieważ świadczyłaby nie tylko o całkowitym sfałszowaniu stenogramów zapisów VCR, ale też o tym, że polski samolot w pewnym momencie został skierowany na INNE lotnisko, zaś w Siewiernym doszło do inscenizacji katastrofy.

 
Najwyraźniej więc narracja wypadkowa weszła w fazę, by tak rzec, agonalną. Drgawy rozmaitych promoskiewskich propagandystów są coraz bardziej paniczne, jakby za chwilę cała załgana kampania okołosmoleńska miała się tymże propagandystom zawalić. Zastanawiam się jeszcze nad jedną kwestią: czy zbadane zostały przez prokuraturę bilingi S. Wiśniewskiego z godzin porannych (lokalnego czasu) 10 Kwietnia. Czy np. nie konsultował się z kimś, zanim rozpoczął swoje filmowanie na Siewiernym?

 

fymreport.polis2008.pl 65,2 MB 88 MB FYM blog legendarne dialogi piwniczne ludzi zapiwniczonych w Irlandii 2 yurigagarin@op.pl (before you read me you gotta learn how to see me) free your mind and the rest will follow, be colorblind, don't be so shallow "bot, który się postom nie kłania" [Docent Stopczyk] "FYM, to wesoły emeryt, który już nic, ale to absolutnie nic nie musi już robić" [partyzant] "Bot FYM, tak jak kilka innych botów namierza posty i wpisy "z układu" i daje im odpór" [falstafik] "Czy robi to w nocy? W takim razie – kiedy śpi? Bo jeśli FYM od rana do późnej nocy non-stop tkwi przy komputerze, a w godzinach ciszy nocnej zapewne przygotowuje sobie kolejne wpisy, to kiedy na przykład spożywa strawę?" [Sadurski] "Ale teraz zadam Sadurskiemu pytanie: Załóżmy, że "wyśledzi" pan w przyszłości jeszcze kilku FYM-ów, a któryś odpowie prostolinijnie, że jest inwalidą i jedyną jego radością (z przyczyn wiadomych) jest pisanie w S24, to czy pan będzie domagał się dowodów,czy uwierzy na słowo?" [osa 1230] "Zagrożenia dla pluralizmu w ramach Salonu widzę w tym, że niektórzy blogerzy - w tym właśnie FYM - wypraszają ludzi, z którymi się nie zgadzają. A zatem dojdzie do "bałkanizacji" Salonu: każdy będzie otoczony swoją grupką zwolennikow, ale nie będzie realnej dyskusji w ramach poszczególnych blogów. Myślę, że nie daję przykładu takiego wykluczania." [Sadurski] "Już nawet nie warto tego bełkotu czytać, spod jednego buta i z jednego biura. Na fanatyków i pałkarzy lekarstwa nie ma."[Igła] "FYM już kupił S24 swoim pisaniem, jest teraz jego twarzą. Po okresie Galby i katatyny nastąpił czas dziennikarzy "Gazety Polskiej". Ten przechył i stalinopodobne teorie spiskowe, jakie się wylewają z jego bloga oraz innych mu podpbnych - przyciągają do Salonu nastepnych i następnych. Tu już od dawna nie zależy nikomu na rzetelności i klasie pisania - lecz na tym, aby było klikanie, aby było głośno i kontrowejsyjnie. Promowanie takich ludzi jak FYM i Paliwoda - jest całkowicie jednoznaczne."[Azrael] "Ale jaki jest problem?"[Kwaśniewski] kwestia archiwów IPN-u Janke: "Nigdy nie mówiliście o pełnym otwarciu?" Komorowski: Co to znaczy otwarcie?" "Trudno zrozumieć, jak można ogłupić społeczeństwo. Dlaczego tylu ludzi ośmiela się nazywać zdrajcą Wojciecha Jaruzelskiego. (Edmund Twardowski, Warszawa) " [tzw. listy czytelników do "Trybuny"] "Z przykrością stwierdzam, że prezydent nie przedstawił żadnych propozycji ws. służby zdrowia" [Tusk] "Niewidzialna ręka rynku, jak sama nazwa wskazuje, jest ślepa." [ekspert w radiowej audycji prowadzonej przez R. Bugaja] "Mamy otwarte granice, miejmy też otwarte umysły. Jasna Góra horyzontów rządowi i parlamentarzystom nie rozszerzy. (S. Barbarska, woj. wielkopolskie) " [tzw. czytelniczka "Trybuny"]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka