Free Your Mind Free Your Mind
10294
BLOG

Synowie i córki Goebbelsa

Free Your Mind Free Your Mind Polityka Obserwuj notkę 227
Na chwilę, gdy jechałem przez miasto i zmieniałem płytę, włączyło mi się rano w aucie radio (PR III), przez przypadek (bo jak już deklarowałem, nie korzystam z usług reżimowych, neokomunistycznych mediów) i naraz posłyszałem słodki głos korespondentki unijnej z Brukseli, która swym rzeczowym tonem relacjonowała, jak to zachodnia prasa pisze o „pijanym Błasiku” na pokładzie tupolewa. I tak sobie zaraz pomyślałem, czy ci wszyscy ludzie służący z takim oddaniem systemowi kłamstwa będą kiedyś zapewniać, że tak w rzeczywistości to mu wcale nie służyli, tylko „po prostu przekazywali to, co pisali inni”? Czy będą mieć jakieś wyrzuty sumienia? Czy też będą uważać, że nic złego nie zrobili? A może wybuchną pustym śmiechem, gdy im ktoś wytknie, że łgali? A może powiedzą, że zwyczajnie nie wiedzieli, co to jest kłamstwo?

 
Kłamstwo zaś powtarzane po wielokroć staje się w neokomunizmie prawdą dokładnie na tej samej zasadzie, co w komunizmie i hitleryzmie. Te same mechanizmy rezonowania, te same mechanizmy wzmacniania, te same mechanizmy powielania i komentowania kłamstwa. I to samo oddanie wielu częstokroć przecież młodych ludzi – właśnie kłamstwu. Co powiedziała Moskwa gorliwie powtarza Warszawa i wiele innych stolic, a zwłaszcza Berlin. To akurat, że Niemcy natychmiast wersję kremlowską eksplorują, ma głębszy sens – media niemieckie przy okazji przypominają Niemcom o wyższości narodu germańskiego (oddanego ponadczasowym ideałom i wspaniałej kulturze) nad dzikim ludem nadwiślańskim (trudno go narodem nazwać), który nie tylko, jak wiadomo z historii, buduje u siebie obozy koncentracyjne i dokonuje wypędzeń, ale też wysyła pijanych generałów na katyńskie obchody (swoją drogą ciekawe, czy te media coś pisały o zachowaniu Kwaśniewskiego w Charkowie). Nie jest już ważne to, w jakim stanie było ciało śp. Generała Błasika po masakrze smoleńskiej, nie jest ważne to, jak wyglądała ekspresowa praca „specjalistów MAK-u” (wg E. Klicha już po dwóch tygodniach od katastrofy zakończyli oni badania w Smolensku) i co się działo na miejscu katastrofy. Nieważne są już dowody na cokolwiek z tego, co nałgali Ruscy. Ważne jest teraz wyłącznie to, że można pokazać Polskę jako kraj barbarzyński w przeciwieństwie do niemieckiej rasy panów.

 
Czy „polskie władze” odczuwają w tej diabolicznej doprawdy sytuacji jakiś wstyd? Czy stawiają jakąś tamę gigantycznemu kłamstwu? Gdzieżby tam! W tej atmosferze powszechnego łgania i lżenia pamięci ofiar zamachu smoleńskiego, atmosferze podtrzymywanej przez polskojęzycznych dziennikarzy z doprawdy stachanowskim zapałem (jakieś są specjalne premie za to, panowie i panie żurnaliści? płacone są w PLN, w euro czy w rublach?), „władze” te stają niezwłocznie po stronie oszczerców. Przykład daje choćby J. Miller, który zapowiada, że polski raport będzie „jeszcze bardziej surowy dla Polski”.

 
W tym szambie, jakim jest kłamstwo smoleńskie, jak widać, nie osiągnęliśmy jeszcze absolutnego dna.

 

fymreport.polis2008.pl 65,2 MB 88 MB FYM blog legendarne dialogi piwniczne ludzi zapiwniczonych w Irlandii 2 yurigagarin@op.pl (before you read me you gotta learn how to see me) free your mind and the rest will follow, be colorblind, don't be so shallow "bot, który się postom nie kłania" [Docent Stopczyk] "FYM, to wesoły emeryt, który już nic, ale to absolutnie nic nie musi już robić" [partyzant] "Bot FYM, tak jak kilka innych botów namierza posty i wpisy "z układu" i daje im odpór" [falstafik] "Czy robi to w nocy? W takim razie – kiedy śpi? Bo jeśli FYM od rana do późnej nocy non-stop tkwi przy komputerze, a w godzinach ciszy nocnej zapewne przygotowuje sobie kolejne wpisy, to kiedy na przykład spożywa strawę?" [Sadurski] "Ale teraz zadam Sadurskiemu pytanie: Załóżmy, że "wyśledzi" pan w przyszłości jeszcze kilku FYM-ów, a któryś odpowie prostolinijnie, że jest inwalidą i jedyną jego radością (z przyczyn wiadomych) jest pisanie w S24, to czy pan będzie domagał się dowodów,czy uwierzy na słowo?" [osa 1230] "Zagrożenia dla pluralizmu w ramach Salonu widzę w tym, że niektórzy blogerzy - w tym właśnie FYM - wypraszają ludzi, z którymi się nie zgadzają. A zatem dojdzie do "bałkanizacji" Salonu: każdy będzie otoczony swoją grupką zwolennikow, ale nie będzie realnej dyskusji w ramach poszczególnych blogów. Myślę, że nie daję przykładu takiego wykluczania." [Sadurski] "Już nawet nie warto tego bełkotu czytać, spod jednego buta i z jednego biura. Na fanatyków i pałkarzy lekarstwa nie ma."[Igła] "FYM już kupił S24 swoim pisaniem, jest teraz jego twarzą. Po okresie Galby i katatyny nastąpił czas dziennikarzy "Gazety Polskiej". Ten przechył i stalinopodobne teorie spiskowe, jakie się wylewają z jego bloga oraz innych mu podpbnych - przyciągają do Salonu nastepnych i następnych. Tu już od dawna nie zależy nikomu na rzetelności i klasie pisania - lecz na tym, aby było klikanie, aby było głośno i kontrowejsyjnie. Promowanie takich ludzi jak FYM i Paliwoda - jest całkowicie jednoznaczne."[Azrael] "Ale jaki jest problem?"[Kwaśniewski] kwestia archiwów IPN-u Janke: "Nigdy nie mówiliście o pełnym otwarciu?" Komorowski: Co to znaczy otwarcie?" "Trudno zrozumieć, jak można ogłupić społeczeństwo. Dlaczego tylu ludzi ośmiela się nazywać zdrajcą Wojciecha Jaruzelskiego. (Edmund Twardowski, Warszawa) " [tzw. listy czytelników do "Trybuny"] "Z przykrością stwierdzam, że prezydent nie przedstawił żadnych propozycji ws. służby zdrowia" [Tusk] "Niewidzialna ręka rynku, jak sama nazwa wskazuje, jest ślepa." [ekspert w radiowej audycji prowadzonej przez R. Bugaja] "Mamy otwarte granice, miejmy też otwarte umysły. Jasna Góra horyzontów rządowi i parlamentarzystom nie rozszerzy. (S. Barbarska, woj. wielkopolskie) " [tzw. czytelniczka "Trybuny"]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka