Free Your Mind Free Your Mind
11037
BLOG

Zwycięstwo prowokacji?

Free Your Mind Free Your Mind Polityka Obserwuj notkę 192

 

Ulica nie jest miejscem do modlitwy, jak stwierdził w jakimś zapewne wielkim natchnieniu, kanclerz kurii warszawskiej, ks. G. Kalwarczyk, dlatego też corocznie na ulicach polskich miast odbywają się modlitewne procesje na Boże Ciało. Oczywiście poza Krzyżem, który upamiętniał smoleńską ofiarę życia blisko stu osób i wokół którego zbierały się tysiące Polaków, do usunięcia z polskich ulic jest jeszcze wiele innych – nie wiem tylko, czy dzielnych borowców, którzy taką wielką dzielnością wykazali się, by zabezpieczyć życie Prezydenta Kaczyńskiego, wystarczy, by te krzyże powydzierać. Ale może esbecy pomogą wprawieni w walce z duchowieństwem? Może bojówki czerwonych? A może i co gorliwsi w schlebianiu się ciemniackiej władzy księża?

 
Dożyliśmy osobliwych czasów, w których, tak jak za czasów „rządów” band komunistycznych z sowieckiego nadania, bezkompromisowo i bezwzględnie walczy się z religijnością Polaków. Novum jednak stanowi w obecnej sytuacji to, że do tejże walki włączają się sami księża, nawet niektórzy księża biskupi, co w rezultacie prowadzi do niezwykle egzotycznego sojuszu tychże księży nie tylko z piekielnymi tchórzami stojącymi na czele polskiego państwa (ludźmi wyjątkowej podłości, co pokazały ostatnie miesiące), ale i... z komunistami, którzy już zwietrzyli okazję do nowej, ostrej walki z Kościołem i kują żelazo (pisząc „Kościół” mam na myśli osoby wierzące w Chrystusa i wierne Chrystusowi). Ruch księży patriotów w nowoczesnej odsłonie – no kto by pomyślał jeszcze jakiś czas temu.

 
Jakież gigantyczne musi być tchórzostwo i jakaż niewyobrażalna głupota tych, którzy podstępem wyrywają Krzyż z miejsca, w którym gromadziło się tylu ludzi dobrej woli, by zwyczajnie modlić się za poległych. Ci tchórze i głupcy bardziej boją się tego, co ten Krzyż ze sobą przyniósł, czyli duchowego jednoczenia się wielu Polaków, aniżeli tego, jak wielką kompromitację tego typu podstępne działania na tychże tchórzy i głupców sprowadzają. Normalni politycy w normalnym kraju – bez względu na „opcję polityczną” – gdyby doszło do takiej tragedii i gdyby taka była reakcja tysięcy obywateli, jak ta, której świadkami była nie tylko Polska, ale i cały świat – pielęgnowaliby tego ducha wspólnoty i na tymże zjednoczeniu, na takiej odnowionej solidarności budowaliby nowy ład. W kraju rządzonym przez tchórzy i głupców jednak tego typu wartości są największym zagrożeniem. Tchórz boi się ludzi odważnych, a głupiec ludzi mądrzejszych od siebie. Tchórzostwo i głupota, idąc zwykle w parze, prowadzą jednak najczęściej do bardzo opłakanych skutków.

 
Tchórz i głupiec czyniąc coś podstępem i dopinając swego, sądzą, że w ten sposób sprawa została zamknięta. Dla tchórza i głupca – może. Dla ludzi odważnych i mądrych – na pewno nie. Wprost przeciwnie – ludzie odważni i mądrzy mają namacalny dowód, z jakimi to „władzami Polski” mają do czynienia. Ten finał zresztą był do przewidzenia – Krzyż tak mocno kłuł w oczy ciemniaków, iż nie byli w stanie tego wytrzymać – rwali włosy z głowy, tupali, zapluwali się, byleby nareszcie wyrwać Krzyż, byleby zniknął. Czyż ci ludzie w swej skrajnej, uderzającej tępocie sądzą, że Polacy w ten sposób zapomną o zbrodni smoleńskiej i że przestaną oddawać cześć zabitym 10 kwietnia?

 
I już wiedzą – owi odważni i mądrzy Polacy, którzy mężnie świadczyli o swojej miłości do Ojczyzny i o swym oddaniu Krzyżowi – że te władze trzeba jak najszybciej postawić przed Trybunałem Stanu. Jako władze działające wbrew polskim obywatelom. Ludzi odpowiedzialnych za dzisiejszą akcję i jej „dzielnych” wykonawców powinna natomiast spotkać kara zakazu jakiejkolwiek służby publicznej.

 

 

 

fymreport.polis2008.pl 65,2 MB 88 MB FYM blog legendarne dialogi piwniczne ludzi zapiwniczonych w Irlandii 2 yurigagarin@op.pl (before you read me you gotta learn how to see me) free your mind and the rest will follow, be colorblind, don't be so shallow "bot, który się postom nie kłania" [Docent Stopczyk] "FYM, to wesoły emeryt, który już nic, ale to absolutnie nic nie musi już robić" [partyzant] "Bot FYM, tak jak kilka innych botów namierza posty i wpisy "z układu" i daje im odpór" [falstafik] "Czy robi to w nocy? W takim razie – kiedy śpi? Bo jeśli FYM od rana do późnej nocy non-stop tkwi przy komputerze, a w godzinach ciszy nocnej zapewne przygotowuje sobie kolejne wpisy, to kiedy na przykład spożywa strawę?" [Sadurski] "Ale teraz zadam Sadurskiemu pytanie: Załóżmy, że "wyśledzi" pan w przyszłości jeszcze kilku FYM-ów, a któryś odpowie prostolinijnie, że jest inwalidą i jedyną jego radością (z przyczyn wiadomych) jest pisanie w S24, to czy pan będzie domagał się dowodów,czy uwierzy na słowo?" [osa 1230] "Zagrożenia dla pluralizmu w ramach Salonu widzę w tym, że niektórzy blogerzy - w tym właśnie FYM - wypraszają ludzi, z którymi się nie zgadzają. A zatem dojdzie do "bałkanizacji" Salonu: każdy będzie otoczony swoją grupką zwolennikow, ale nie będzie realnej dyskusji w ramach poszczególnych blogów. Myślę, że nie daję przykładu takiego wykluczania." [Sadurski] "Już nawet nie warto tego bełkotu czytać, spod jednego buta i z jednego biura. Na fanatyków i pałkarzy lekarstwa nie ma."[Igła] "FYM już kupił S24 swoim pisaniem, jest teraz jego twarzą. Po okresie Galby i katatyny nastąpił czas dziennikarzy "Gazety Polskiej". Ten przechył i stalinopodobne teorie spiskowe, jakie się wylewają z jego bloga oraz innych mu podpbnych - przyciągają do Salonu nastepnych i następnych. Tu już od dawna nie zależy nikomu na rzetelności i klasie pisania - lecz na tym, aby było klikanie, aby było głośno i kontrowejsyjnie. Promowanie takich ludzi jak FYM i Paliwoda - jest całkowicie jednoznaczne."[Azrael] "Ale jaki jest problem?"[Kwaśniewski] kwestia archiwów IPN-u Janke: "Nigdy nie mówiliście o pełnym otwarciu?" Komorowski: Co to znaczy otwarcie?" "Trudno zrozumieć, jak można ogłupić społeczeństwo. Dlaczego tylu ludzi ośmiela się nazywać zdrajcą Wojciecha Jaruzelskiego. (Edmund Twardowski, Warszawa) " [tzw. listy czytelników do "Trybuny"] "Z przykrością stwierdzam, że prezydent nie przedstawił żadnych propozycji ws. służby zdrowia" [Tusk] "Niewidzialna ręka rynku, jak sama nazwa wskazuje, jest ślepa." [ekspert w radiowej audycji prowadzonej przez R. Bugaja] "Mamy otwarte granice, miejmy też otwarte umysły. Jasna Góra horyzontów rządowi i parlamentarzystom nie rozszerzy. (S. Barbarska, woj. wielkopolskie) " [tzw. czytelniczka "Trybuny"]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka