Free Your Mind Free Your Mind
290
BLOG

Do kasacji

Free Your Mind Free Your Mind Polityka Obserwuj notkę 154

 

Nic dziwnego, że polska prokuratura wojskowa nie widzi powodu, by przesłuchać premiera Tuska i „wiki-prezydenta-elekta” w związku ze śledztwem ws. katastrofy smoleńskiej, ponieważ ani jeden, ani drugi nie lecieli tupolewem 10 kwietnia 2010 r., a w związku z tym nie mogli tej katastrofy spowodować (tym bardziej dokładnie obejrzeć jej przebieg). Byli wprawdzie w Katyniu parę dni wcześniej, ale co to może mieć do rzeczy? Cóż więc na temat katastrofy mieliby do powiedzenia, skoro i tak wszystko co najistotniejsze pokazano w rosyjskiej telewizji? Dziwię się, że w sytuacji, w której już niemal wszystko zostało też wyjaśnione przez MAK, ktoś jeszcze chce jakieś śledztwo prowadzić – zwłaszcza że nastało 500 dni spokoju.

 
Nie znaczy to oczywiście, że żadnych poważnych śledztw nie należy wszczynać. Trzeba nareszcie zacząć ścigać choćby tych wszystkich mitomanów i paranoików, co zwęszyli spisek czy zamach i zamiast wziąć się do kładzenia tysiąca autostrad lub przynajmniej niekomercyjnych szpitali, plują dalej na polsko-kremlowskie pojednanie i szczekają na gabinet ciemniaków. Niechby te wściekłe psy chociaż odbudowały ten most na Popradzie, który zerwała powódź, co tyle razy z jakąś szewską pasją pokazywała „przyjazna telewizja” (chociaż może między Nowym a Starym Sączem już nie jest most potrzebny?), niechby trochę dróg naprawiły albo obniżyły ceny paliw – a tu nic, tylko jątrzą i podgrzewają atmosferę.

 
Jeśli zaś chodzi o ten słynny filmik z lokomotywą, to w Rosji znaleziono już tyle osób, które przyznają się do jego autorstwa, że na pewno któraś z nich musiała go nakręcić, zwłaszcza że dość zgodnie opowiadają one, iż nie widziały nic z tego, co na nim widać, a słyszały jeszcze mniej niż na nim słychać – tak widocznie zajęte były pracą operatorską. W razie czego można oddać filmik do jakiegoś laboratorium fonoskopijnego przy ul. Czerskiej, tam bowiem laborantów jest od groma - istnieją bowiem podejrzenia, że polskie głosy, które się nagrały (typu „Uspokój się”), to wypowiedzi gen. Błasika i prezydenta Kaczyńskiego, którzy tak zwracali się do pilota niechcącego lądować w ciężkich warunkach pogodowych. Głosy te słychać na filmie po prostu dlatego, że w wyniku katastrofy samoczynnie uruchomiła się czarna skrzynka, tak jak włącza się stara pozytywka czy zakurzony patefon w domach, w których straszy.

 
Myśląc więc o kasacji śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej, trzeba rozwiązać tylko kwestię rodzin ofiar, bo w tym środowisku wciąż pełno niezadowolonych, którzy nie wiedzą chyba, jak się zachować w czasach 500 dni spokoju. Są wprawdzie metody wykorzystane kiedyś przez Rosję wyzwolicielkę, która czyściła pewne tereny z opornej ludności cywilnej urządzając jej bezpłatne wycieczki na Syberię, ale przy obecnym deficycie na kolei ten pomysł mógłby nie wypalić. Od czego jednak są przyjaciele – szczególnie ci, do których z uśmiechem zwracał się w ich języku min. Graś na konferencji prasowej? Kto wie, jaka dziś jest sytuacja na Syberii – podobno Chiny tam zaczynają gospodarować na potęgę, więc czemu by i nie Polacy znowu nie pogospodarowali?

 
Wielu wyborców prezydenta-elekta mówi czasem ze łzami w oczach „nie ma jak za komuny”, tak jakby coś bezpowrotnie odeszło. No więc spieszę poinformować, że macie teraz taką komunę, o jakiej nawet nie marzyliście. I bądźcie tak szczęśliwi, jak Wajda, który teraz, miejmy nadzieję, nakręci z Kutzem „Pokolenie 2”, bo znowu hydra reakcji podniesie głowę. A gdy głowa zostanie odcięta, to wielki reżyser zrobi monumentalne dzieło pt. „Człowiek z WSI”. Będzie to opowieść o dzielnym oficerze prowadzącym, który wyprowadził wielu błądzących artystów, polityków, dziennikarzy i naukowców na prostą drogę pieriestrojki trwającej do dziś.

 

 

fymreport.polis2008.pl 65,2 MB 88 MB FYM blog legendarne dialogi piwniczne ludzi zapiwniczonych w Irlandii 2 yurigagarin@op.pl (before you read me you gotta learn how to see me) free your mind and the rest will follow, be colorblind, don't be so shallow "bot, który się postom nie kłania" [Docent Stopczyk] "FYM, to wesoły emeryt, który już nic, ale to absolutnie nic nie musi już robić" [partyzant] "Bot FYM, tak jak kilka innych botów namierza posty i wpisy "z układu" i daje im odpór" [falstafik] "Czy robi to w nocy? W takim razie – kiedy śpi? Bo jeśli FYM od rana do późnej nocy non-stop tkwi przy komputerze, a w godzinach ciszy nocnej zapewne przygotowuje sobie kolejne wpisy, to kiedy na przykład spożywa strawę?" [Sadurski] "Ale teraz zadam Sadurskiemu pytanie: Załóżmy, że "wyśledzi" pan w przyszłości jeszcze kilku FYM-ów, a któryś odpowie prostolinijnie, że jest inwalidą i jedyną jego radością (z przyczyn wiadomych) jest pisanie w S24, to czy pan będzie domagał się dowodów,czy uwierzy na słowo?" [osa 1230] "Zagrożenia dla pluralizmu w ramach Salonu widzę w tym, że niektórzy blogerzy - w tym właśnie FYM - wypraszają ludzi, z którymi się nie zgadzają. A zatem dojdzie do "bałkanizacji" Salonu: każdy będzie otoczony swoją grupką zwolennikow, ale nie będzie realnej dyskusji w ramach poszczególnych blogów. Myślę, że nie daję przykładu takiego wykluczania." [Sadurski] "Już nawet nie warto tego bełkotu czytać, spod jednego buta i z jednego biura. Na fanatyków i pałkarzy lekarstwa nie ma."[Igła] "FYM już kupił S24 swoim pisaniem, jest teraz jego twarzą. Po okresie Galby i katatyny nastąpił czas dziennikarzy "Gazety Polskiej". Ten przechył i stalinopodobne teorie spiskowe, jakie się wylewają z jego bloga oraz innych mu podpbnych - przyciągają do Salonu nastepnych i następnych. Tu już od dawna nie zależy nikomu na rzetelności i klasie pisania - lecz na tym, aby było klikanie, aby było głośno i kontrowejsyjnie. Promowanie takich ludzi jak FYM i Paliwoda - jest całkowicie jednoznaczne."[Azrael] "Ale jaki jest problem?"[Kwaśniewski] kwestia archiwów IPN-u Janke: "Nigdy nie mówiliście o pełnym otwarciu?" Komorowski: Co to znaczy otwarcie?" "Trudno zrozumieć, jak można ogłupić społeczeństwo. Dlaczego tylu ludzi ośmiela się nazywać zdrajcą Wojciecha Jaruzelskiego. (Edmund Twardowski, Warszawa) " [tzw. listy czytelników do "Trybuny"] "Z przykrością stwierdzam, że prezydent nie przedstawił żadnych propozycji ws. służby zdrowia" [Tusk] "Niewidzialna ręka rynku, jak sama nazwa wskazuje, jest ślepa." [ekspert w radiowej audycji prowadzonej przez R. Bugaja] "Mamy otwarte granice, miejmy też otwarte umysły. Jasna Góra horyzontów rządowi i parlamentarzystom nie rozszerzy. (S. Barbarska, woj. wielkopolskie) " [tzw. czytelniczka "Trybuny"]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka