Free Your Mind Free Your Mind
649
BLOG

Ruski kocioł

Free Your Mind Free Your Mind Polityka Obserwuj notkę 143

 

Tak jak kiedyś moskiewską „Prawdę” cytowała peerelowska komunistyczna „prasa”, tak w III RP rosyjskie gazety cytowane są przez prasę neokomunistyczną, dziś więc dowiadujemy się nie tylko o tym, że gen. Błasik był w kabinie, ale i pewnie pilotował tupolewa 10 kwietnia. Spieszę donieść, że są to informacje niepełne. Gen. Błasik siedział na tupolewie, tak jak jeden z amerykańskich oficerów w filmie „Dr. Strangelove...” na bombie jądrowej, która miała spaść na ZSSR. Tupolew zaś kierował się na Kreml i jako samolot wojskowy został w ostatniej chwili na Okęciu wyposażony w kilka pocisków nuklearnych, którymi miał zmieść z powierzchni ziemi Moskwę, tak by z Putina i Miedwiediewa nie było co zbierać. W Katyniu cała delegacja zamierzała tylko odprawić seans nienawiści do Rosji („doładować rusofobiczne akumulatory”). Na szczęście wszystkim tym zamiarom przeciwstawiła się mgła („tuman”), która stanęła w obronie Matki Rosji. W ten sposób nadludzkie, nadprzyrodzone siły natury powstrzymały piekielne zapędy rusofobów, którym mało było balowania Polaczków na Kremlu w 1612 r.
t
 
 
Wot i cała historia, którą można teraz już upowszechnić, zresztą zwłoka z upublicznianiem zawartości czarnych skrzynek z tupolewa wiąże się z tym, iż eksperci rosyjscy wsłuchujący się w te przerażające rozmowy, porażeni ze strachu nie chcieli ukazywać pełnej prawdy o szaleństwie polskich wysokich wojskowych i dygnitarzy – eksperci ci zadawali zresztą pełne troski pytania swoim polskim kolegom: „czy polskie społeczeństwo zdaje sobie sprawę ze skali rusofobii w Sztabie Generalnym i Kancelarii Prezydenta?”. Długo jednak tej prawdy nie da się ukryć, więc najwyższy czas, by ją ujawnić.

 
Piszę to w kontekście refleksji Aleksandra Ściosa, jak też cytowanych przez „Gazetę Polską” analiz M. Strassenburga Kleciaka i H. Dodela. Należy bowiem pamiętać (na co zwracałem uwagę już w pierwszych dniach po katastrofie smoleńskiej), że rosyjska dezinformacja nie miałaby żadnego poważnego skutku w naszym kraju, gdyby nie wspierała ją tu od samego początku dezinformacja ze strony tutejszych wojskowych (należących do stałej grupy medialnych komentatorów) i znawców. Gen. Czempiński już 10 kwietnia sugerował winę pilota. Ta (od pierwszych godzin po tragedii) koordynacja „legend” czy „historii” nie wygląda mi na przypadkową, nigdy bowiem nie jest dziełem przypadku mówienie jednym głosem przez środki przekazu w Rosji i w Polsce.
 
Rewelacje z gen. Błasikiem wyszły na jaw akurat teraz, tj. gdy bateria patriotów pojawiła się w Morągu (co, jak wiemy z naszych neokomunistycznych mediów, już jest niepokojące dla rosyjskiego MSZ-u – gdyby bowiem to była bateria rosyjskich pocisków, to nie byłoby powodu do niczyjego niezadowolenia). Wprawdzie – zgadzam się tu z prof. R. Szeremietiewem – jest to instalacja trochę na otarcie łez, ale nawet taka symboliczna obecność amerykańskich sił zbrojnych na naszych ziemiach jest dla Moskwy czymś nie do zniesienia. Jestem pewien zresztą, że Kreml będzie dążyć do zmiany tego stanu rzeczy – może wnet w Morągu pojawią się dzielni pacyfiści zatroskani o bezpieczeństwo kraju lub też bezkompromisowi zieloni broniący jakiejś ścieżki żab lub unikalnego ekosystemu – a może zaczną się klasyczne (nie tylko moskiewskie, ale i „unijne”) naciski na Polskę, by nie drażniła Rosji, która przecież wykazuje tyle dobrej woli. Gdy nastanie normalny polski rząd i zacznie się rozliczanie Targowicy, należy – co sugerowałem (w niezamieszczonym niestety) pytaniu do premiera J. Kaczyńskiego – pomyśleć, w ramach modernizacji polskiej armii (po jej gruntownym zdesowietyzowaniu i po rozprawie z agenturą w wielu środowiskach z medialnym na czele) o zamieszczeniu w Polsce broni nuklearnej (jej części chcą się od jakiegoś czasu pozbyć Niemcy, więc możemy ją przejąć). Jeśli tego nie dokonamy, Rosja stopniowo nas zgniecie, jak w imadle.

 

 
http://stankleskirozumu.salon24.pl/186769,10-000-amerykanskich-zolnierzy-do-niemiec (ciekawa informacja o planowanym wzmocnieniu amerykańskiego kontyngentu wojskowego w Niemczech)

fymreport.polis2008.pl 65,2 MB 88 MB FYM blog legendarne dialogi piwniczne ludzi zapiwniczonych w Irlandii 2 yurigagarin@op.pl (before you read me you gotta learn how to see me) free your mind and the rest will follow, be colorblind, don't be so shallow "bot, który się postom nie kłania" [Docent Stopczyk] "FYM, to wesoły emeryt, który już nic, ale to absolutnie nic nie musi już robić" [partyzant] "Bot FYM, tak jak kilka innych botów namierza posty i wpisy "z układu" i daje im odpór" [falstafik] "Czy robi to w nocy? W takim razie – kiedy śpi? Bo jeśli FYM od rana do późnej nocy non-stop tkwi przy komputerze, a w godzinach ciszy nocnej zapewne przygotowuje sobie kolejne wpisy, to kiedy na przykład spożywa strawę?" [Sadurski] "Ale teraz zadam Sadurskiemu pytanie: Załóżmy, że "wyśledzi" pan w przyszłości jeszcze kilku FYM-ów, a któryś odpowie prostolinijnie, że jest inwalidą i jedyną jego radością (z przyczyn wiadomych) jest pisanie w S24, to czy pan będzie domagał się dowodów,czy uwierzy na słowo?" [osa 1230] "Zagrożenia dla pluralizmu w ramach Salonu widzę w tym, że niektórzy blogerzy - w tym właśnie FYM - wypraszają ludzi, z którymi się nie zgadzają. A zatem dojdzie do "bałkanizacji" Salonu: każdy będzie otoczony swoją grupką zwolennikow, ale nie będzie realnej dyskusji w ramach poszczególnych blogów. Myślę, że nie daję przykładu takiego wykluczania." [Sadurski] "Już nawet nie warto tego bełkotu czytać, spod jednego buta i z jednego biura. Na fanatyków i pałkarzy lekarstwa nie ma."[Igła] "FYM już kupił S24 swoim pisaniem, jest teraz jego twarzą. Po okresie Galby i katatyny nastąpił czas dziennikarzy "Gazety Polskiej". Ten przechył i stalinopodobne teorie spiskowe, jakie się wylewają z jego bloga oraz innych mu podpbnych - przyciągają do Salonu nastepnych i następnych. Tu już od dawna nie zależy nikomu na rzetelności i klasie pisania - lecz na tym, aby było klikanie, aby było głośno i kontrowejsyjnie. Promowanie takich ludzi jak FYM i Paliwoda - jest całkowicie jednoznaczne."[Azrael] "Ale jaki jest problem?"[Kwaśniewski] kwestia archiwów IPN-u Janke: "Nigdy nie mówiliście o pełnym otwarciu?" Komorowski: Co to znaczy otwarcie?" "Trudno zrozumieć, jak można ogłupić społeczeństwo. Dlaczego tylu ludzi ośmiela się nazywać zdrajcą Wojciecha Jaruzelskiego. (Edmund Twardowski, Warszawa) " [tzw. listy czytelników do "Trybuny"] "Z przykrością stwierdzam, że prezydent nie przedstawił żadnych propozycji ws. służby zdrowia" [Tusk] "Niewidzialna ręka rynku, jak sama nazwa wskazuje, jest ślepa." [ekspert w radiowej audycji prowadzonej przez R. Bugaja] "Mamy otwarte granice, miejmy też otwarte umysły. Jasna Góra horyzontów rządowi i parlamentarzystom nie rozszerzy. (S. Barbarska, woj. wielkopolskie) " [tzw. czytelniczka "Trybuny"]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka