Free Your Mind Free Your Mind
261
BLOG

Na ludową nutę

Free Your Mind Free Your Mind Polityka Obserwuj notkę 87

 

To, że „ludowcy” się nagle przebudzili, pozornie wiąże się z niedawnym planem kolejnego już cudu gospodarczego „platformy” ogłoszonego przez wesoły tandem Tusk-Rostowski, ale tak naprawdę sprowokowane jest, jak sądzę, proroctwami, że „PSL” może po prostu nie wejść do parlamentu przy najbliższych wyborach. Jeśli taki afront grozi najbardziej obrotowej partii w naszym kraju, która bez kręcenia się przy konfiturach władzy nie wyobraża sobie publicznego życia, to najwyższy czas, by wykazać się jakąś oryginalnością, a nawet opozycyjnością w koalicji w trzecim roku „rządów”. Nie ma w tym miejscu znaczenia, czy „PSL” wystawi po raz kolejny W. Pawlaka na prezydenta, chcąc przypomnieć o swoim istnieniu, ważne jest to, że „ludowcy” mogą całkowicie pokrzyżować śmiałe, bombastyczne plany „urzędu kanclerskiego”, jak niektórzy, co „bystrzejsi” komentatorzy patrzą na stanowisko premiera, odkąd ten uznał po 5 latach kandydowania, że jednak prezydentura to obciach.

 
Doprowadzenie do przyspieszonych wyborów przerwałoby „znakomitą passę” peokratów, a tych nastawionych na cud gospodarczy (nawet w ramach kreatywnej księgowości) znawców polskiej polityki z przeróżnych salonów, doprowadziłoby do białej gorączki, „PO” bowiem nie mogłoby się wykazać dosłownie niczym, no, może poza mapką z „zieloną wyspą”, jeśli chodzi o jakieś poważne osiągnięcia polityczne i gospodarcze, a jednocześnie wróciłoby widmo „pisowskiej putinizacji”. Owszem, "PO" mogłoby mówić: „dajcie nam jeszcze raz szansę”, ale przecież tego rodzaju zawołanie mogłoby trafiać już wyłącznie do elektoratu pozbawionego rozumu. Oczywiście „ludowcy” mogą tradycyjnie chcieć podbić stawkę i jeszcze coś dla siebie ugrać, kołysząc łódką, bo przecież szansa na bycie w rządowej koalicji może się szybko nie powtórzyć.

 
Jest to kolejny sygnał, obok tych z ubiegłego tygodnia (jak choćby głos A. Mężydły), świadczący o tym, że sytuacja powoli wymyka się Tuskowi spod kontroli. Wprawdzie znajdują się tacy, którzy wciąż i wciąż dostrzegają niezwykłe blaski Słońca Peru, ale powiedzmy sobie szczerze, nie są to osoby, których głos w tej sytuacji by się liczył. Pytanie pozostaje zatem takie: kiedy i jak to wszystko klęknie? Czy „ludowcy” już się przyszykowali do ewakuacji i nagle staną się partią opozycyjną, tak jak kiedyś LPR i SO zachowywały się w rządowej koalicji w PiS-em, czy też będą chcieli jeszcze przedłużyć agonię gabinetu ciemniaków? Zdrowy rozsądek polityczny nakazuje, by oderwać się od „koalicjanta”, przerzucając wszystkie winy na niego i udając, że się od trzech lat nie było u szczytu władzy, bo inaczej zatonąć można wraz z „koalicjantem”. Przerzucając winy można natomiast startować do wyborów z „wyzerowanym” kontem, a nawet zapewniać, że „chcieliśmy o wiele więcej zdziałać, ale sami widzieliście, ludzie, jaka była sytuacja i jak nas blokowano”. Tak czy tak „PO” ma kolejny problem, z czego bardzo się cieszę, uważam bowiem, że w im bardziej pognębione zostanie to pokraczne środowisko, tym lepiej dla Polski. Najlepiej jednak byłoby, gdyby „ludowcy” mimo swej akcji z robieniem „koalicjanta” na szaro, sami zostali przez wyborców zdyskwalifikowani i znaleźli się poza parlamentem, gdzie uważam jest ich miejsce już od wielu lat.
w
 
 

 

fymreport.polis2008.pl 65,2 MB 88 MB FYM blog legendarne dialogi piwniczne ludzi zapiwniczonych w Irlandii 2 yurigagarin@op.pl (before you read me you gotta learn how to see me) free your mind and the rest will follow, be colorblind, don't be so shallow "bot, który się postom nie kłania" [Docent Stopczyk] "FYM, to wesoły emeryt, który już nic, ale to absolutnie nic nie musi już robić" [partyzant] "Bot FYM, tak jak kilka innych botów namierza posty i wpisy "z układu" i daje im odpór" [falstafik] "Czy robi to w nocy? W takim razie – kiedy śpi? Bo jeśli FYM od rana do późnej nocy non-stop tkwi przy komputerze, a w godzinach ciszy nocnej zapewne przygotowuje sobie kolejne wpisy, to kiedy na przykład spożywa strawę?" [Sadurski] "Ale teraz zadam Sadurskiemu pytanie: Załóżmy, że "wyśledzi" pan w przyszłości jeszcze kilku FYM-ów, a któryś odpowie prostolinijnie, że jest inwalidą i jedyną jego radością (z przyczyn wiadomych) jest pisanie w S24, to czy pan będzie domagał się dowodów,czy uwierzy na słowo?" [osa 1230] "Zagrożenia dla pluralizmu w ramach Salonu widzę w tym, że niektórzy blogerzy - w tym właśnie FYM - wypraszają ludzi, z którymi się nie zgadzają. A zatem dojdzie do "bałkanizacji" Salonu: każdy będzie otoczony swoją grupką zwolennikow, ale nie będzie realnej dyskusji w ramach poszczególnych blogów. Myślę, że nie daję przykładu takiego wykluczania." [Sadurski] "Już nawet nie warto tego bełkotu czytać, spod jednego buta i z jednego biura. Na fanatyków i pałkarzy lekarstwa nie ma."[Igła] "FYM już kupił S24 swoim pisaniem, jest teraz jego twarzą. Po okresie Galby i katatyny nastąpił czas dziennikarzy "Gazety Polskiej". Ten przechył i stalinopodobne teorie spiskowe, jakie się wylewają z jego bloga oraz innych mu podpbnych - przyciągają do Salonu nastepnych i następnych. Tu już od dawna nie zależy nikomu na rzetelności i klasie pisania - lecz na tym, aby było klikanie, aby było głośno i kontrowejsyjnie. Promowanie takich ludzi jak FYM i Paliwoda - jest całkowicie jednoznaczne."[Azrael] "Ale jaki jest problem?"[Kwaśniewski] kwestia archiwów IPN-u Janke: "Nigdy nie mówiliście o pełnym otwarciu?" Komorowski: Co to znaczy otwarcie?" "Trudno zrozumieć, jak można ogłupić społeczeństwo. Dlaczego tylu ludzi ośmiela się nazywać zdrajcą Wojciecha Jaruzelskiego. (Edmund Twardowski, Warszawa) " [tzw. listy czytelników do "Trybuny"] "Z przykrością stwierdzam, że prezydent nie przedstawił żadnych propozycji ws. służby zdrowia" [Tusk] "Niewidzialna ręka rynku, jak sama nazwa wskazuje, jest ślepa." [ekspert w radiowej audycji prowadzonej przez R. Bugaja] "Mamy otwarte granice, miejmy też otwarte umysły. Jasna Góra horyzontów rządowi i parlamentarzystom nie rozszerzy. (S. Barbarska, woj. wielkopolskie) " [tzw. czytelniczka "Trybuny"]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka